Może nie będę tu dawać wskazówek jak powinno się malować ikony, a raczej opowiem jak to jest w moim przypadku. Każdy etap wymaga czasu. Najpierw przygotowanie deski. Używam drewna sosnowego lub brzozowego. Dawne ikony bizantyjskie malowane były na drewnie lipy i cytrusa, szkoły rosyjskie używały desek lipowych, sosnowych, jodłowych, a także modrzewiowych. Ikona może być zrobiona z jednego kawałka drewna lub też klejona, ale klejenie musi być wykonane na gorąco, w specjalnym warsztacie, więc ja maluję na mniejszych deskach, nie wymagających klejenia. Drewno musi być dobrze przesuszone, odpowiednio przycięte i oszlifowane- w tych pracach wyręcza mnie mąż. Najczęściej robi to na działce: Gdy mam już pocięte i oszlifowane deski ( o różnych kształtach i wymiarach) to zabieram się za gruntowanie. Najpierw za pomocą szerokiego pędzla pokrywam je klejem kostnym lub żelatyną: Potem następuje gruntowanie: Niech nie zmyli was zdjęcie- nie gruntuję twarożkiem- to tylko opakowanie- mieszam w nim proszek z klejem i nakładam kilka warstw, ale każdą po dobrym wyschnięciu poprzedniej. Następnie mogę już delikatnie szlifować grunt. Na tak przygotowanej desce szkicuję ołówkiem ikonę, a następnie nakładam kilka warstw farb powoli wydobywając istotę postaci, krajobrazu i całej ikony. Maluję w domu, na niewielkim stoliku: Jednak często robię to też na działce. Tam w otoczeniu drzew, zieleni i przy śpiewie ptaków czuję się jak w „Bożym Kościele” i mrówcza praca ikonopisa dobrze mi tam idzie: w Bożym Kościele Każda warstwa farby musi dobrze wyschnąć, nie można się spieszyć. Na początku mojego ikonopisania nie zawsze mi się udawało. Gdy byłam zbyt niecierpliwa i za szybko kończyłam ikonę to po jakimś czasie pojawiały się wybrzuszenia i pęknięcia farby. Teraz już mi się to nie zdarza . Ikonopisanie uczy cierpliwości i pokory. Nie zawsze nakładam gazę. Używam farb temperowych i mieszam je z żółtkiem rozrzedzonym octem, ale też chętnie maluję farbami akrylowymi, które są łatwiejsze w użyciu, a efekt można osiągnąć podobny. farby Farby nakładam laserunkowo- cienkie warstwy, aż do uzyskania właściwego koloru. Twarze na początku to tylko plamy o kolorze cielistym. Piszę ikony według zasady: od ogółu do szczegółu, czyli najpierw dopracowuję krajobraz, domy, szaty, a na końcu oblicza- i to jest najtrudniejsze. Malowanie twarzy zajmuje mi najwięcej czasu, wymaga wielu warstw, dużej staranności i cierpliwości. Oblicze Podoba mi się też pisanie ikony na surowym drewnie, zaprawionym jedynie klejem, a wykorzystywanie w kompozycji ikony słojów drewna, jego przebarwień i nierównej faktury daje ciekawe efekty: Tak więc nie zawsze trzymam się ściśle reguł ikonopisarskich, ale przecież kanon ewoluuje i jest pojęciem żywym, a więc i moje odstępstwa nie są czymś nagannym. Kanon ikonograficzny nie ogranicza wolności twórczej malarza ikon, ale - powołując się na Tradycję i nauczanie Kościoła - nie pozwala na zbyt subiektywne ujęcie tematu. Kanon nie ogranicza, lecz wskazuje drogę. Do złoceń nie używam prawdziwego złota. Wystarczają mi złote płaty kupowane w sklepie dla artystów, które nakładam na podkład ze specjalnego kleju, a następnie delikatnie wklepuję suchym pędzlem i wygładzam.. Całość po wyschnięciu pokrywam werniksem, a potem jeszcze przybijam od spodu uchwyt do powieszenia. Gotowe! Nie podałam tu szczegółowych przepisów, reguł kanonicznych zatwierdzonych przez Kościół, ani proporcji składników gruntu, czy kleju. Wszystkie takie wskazówki zawarte są w podlinnikach znanych na Rusi. Były w nich też zbiory rysunkowych wzorów ikonograficznych, uporządkowane zgodnie z kalendarzem świątecznym. Niekoniecznie jednak trzeba zagłębiać się w przedwieczne podręczniki. Jest sporo współczesnych książek na ten temat, a i w internecie można znaleźć wskazówki. Wspomnę tylko, że najsłynniejszym podręcznikiem dla malarzy ikon jest Hermeneia Dionizego z Furny, ze Świetej Góry Atos w Grecji. W polskim przekładzie można przeczytać jego dzieło: „Hermeneia czyli objasnienie sztuki malarskiej” wydane przez Uniwersytet Jagieloński. We wstępie napisanym przez dr hab. M. Smorąg – Różycką czytamy: Podręcznik Dionizego z Furny ma charakter uniwersalny i zarazem praktyczny, pisany był bowiem przez człowieka czynnie uprawiającego malarstwo, o dużym doświadczeniu i wiedzy warsztatowej, ujawniającej się w uporządkowanym sposobie reprezentacji materiału i fachowej terminologii. Swoje uwagi i wskazania formułuje w sposób klarowny i zwięzły, zwracając się bezpośrednio do potencjalnego czytelnika, co wyraźnie wzmacnia dydaktyczny walor tekstu. Równie jasny i logiczny jest układ całości, uporządkowany według ściśle określonego kryterium, wyznaczonego praktyką malarską. Podręcznik Dionizego podzielony jest na dwie zasadnicze części: technologiczną i ikonograficzną. Jestem samoukiem i zdobywanie doświadczenia i umiejętności kosztowało mnie sporo trudu. Dużą pomocą były mi strony internetowe, książki, a także studiowanie wielu reprodukcji starych ikon, oglądanie ikon starych i współczesnych w cerkwiach, kościołach i muzeach. Pisanie ikon jest też dla mnie szukaniem. Jest szukaniem stylu, środków wyrazu, szukaniem Boga, szukaniem siebie samej, własnej drogi, a także modlitwą. Każda modlitwa dociera do Boga, więc i ta moja – poprzez pisanie ikon- też. Bezpośrednim impulsem- takim olśnieniem ikonowym były dla mnie bizantyjskie ikony w Grecji, dokąd pojechałam dzięki naszym dzieciom, wycieczka- prezent. Chłonęłam Meteory, w tych klasztorach znowu poczułam magię i siłę oddziaływania ikon- podobnie jak to było w dzieciństwie, gdy tata opowiadał mi o ikonach w cerkwiach. Jednak wizyta w tamtejszej pracowni ikonograficznej zawiodła mnie. To było takie sztampowe malowanie ikon dla turystów i krótkie objaśnienie- bez nastroju, bez skupienia, jakby bez duszy. Po powrocie sama mozolnie tworzyłam mój warsztat i pierwsze ikony. Wkrótce nabrałam wprawy i do dziś mnie to cieszy. Dużo radości sprawia mi też czytanie ikon. Obraz- ikona, którą kiedyś oglądałam obojętnie, po zrozumieniu jej symboliki, po odczytaniu treści, które mi przekazuje staje się zupełnie innym, ciekawym, nowym bytem. Używałam tu zamiennie określeń „maluję ikonę” i „piszę ikonę”, bo nie jest to błędem, a wyjaśnienie tej kwestii znajdziecie Państwo we wcześniejszym moim tekście pt. IKONA MATKI BOŻEJ NIEUSTAJACEJ POMOCY- poczitanije Zachęcam serdecznie do oglądania i czytania różnych ikon, do zastanawiania się i modlitwy ikonowej. Można też próbować własnych sił w sztuce pisania ikon.
Tomasz. Szanowny Panie, zgodnie z zasadami polskiej ortografii imiona i nazwiska zapisuje się od wielkiej litery, co znaczy, że pierwsza jest wielka, a kolejne są małe. Wynika to z tej zasady ortograficznej. Podobna reguła obejmuje także inne nazwy, np. nazwy mieszkańców krajów, tytuły książek czy tytuły programów bądź audycji. św. Elżbieta Węgierska Elżbieta urodziła się w 1207r. w Bratysławie jako córka Andrzeja II, króla Węgier i Gertrudy, rodzonej siostry św. Jadwigi Śląskiej. W wieku 4 lat została zaręczona z Ludwikiem IV, synem Hermana, hrabiego-palatyna saskiego i landgrafa Turyngii. Zamieszkała wtedy na zamku swego narzeczonego w Wartburgu. Od najmłodszych lat cechowała ją głęboka religijność, skłonność do ćwiczeń ascetycznych i wrażliwość na potrzeby biednych. W wieku 14 lat poślubiła Ludwika. Z tego bardzo kochającego się małżeństwa przyszło na świat troje dzieci: Herman, Zofia i Gertruda. Mimo niechęci ze strony rodziny męża, Elżbieta hojnie wspierała chorych, biednych i pokrzywdzonych. Legenda głosi, że kiedyś została przyłapana, gdy po kryjomu wynosiła biednym chleb, zawinięty w połę płaszcza. Gdy kazano jej pokazać, co ukrywa, w płaszczu ukazały się róże, choć była wtedy zima. Po zaledwie 6 latach małżeństwa, Ludwik zmarł na febrę podczas wyprawy krzyżowej. Z powodu narastającej wrogości otoczenia, Elżbieta wraz z dziećmi opóściła Wartburg i po wielu trudach i przeciwnościach osiadła w Marburgu, gdzie mieszkał jej spowiednik, Konrad. W Wielki Piątek złożyła ślub wyrzeczenia się świata. Dzieci oddała na wychowanie, a sama bez reszty poświęciła się dziełom miłosierdzia. Pielęgnowała chorych w założonym przez siebie szpitalu p. w. św. Franciszka. Zmarła z wyczerpania 17 listopada 1231r. Została kanonizowana w Peruggi w 1235r. Na ikonie św. Elżbieta przedstawiona jest w stroju królewskim. W rękach trzyma chleb i zawinięte w połę płaszcza róże, co nawiązuje do legendy o jej dobroczynności. Oczy ma zwrócone w stronę tabernakulum (ikona przeznaczona jest do kaplicy), ponieważ całym sercem zwrócona była ku Bogu. Jej głowę otacza złoty nimb – symbol świętości. Złote tło symbolizuje przebywanie w blasku Bożego światła. Ikona wykonana w pracowni klasztoruMniszek Benedyktynek w Żarnowcu Obejrzyj więcej naszych ikon i prac artystycznych Kamil de Lellis Święty Kamil de Lellis urodził się r. w Królestwie Neapolu. Założył zakon Kleryków Regularnych Posługujących Chorym ( kamilianie). Zmarł r. w Rzymie. Kanonizowany został w 1746 r. Papież Leon XIII ogłosił Go Patronem chorych, szpitali oraz opiekunem personelu medycznego. Na ikonie Święty Kamil przedstawiony jest w sutannie na której widnieje czerwony krzyż. Święty pochyla się i podtrzymuje chorego spoczywającego w łożu. Czerwona linia otaczająca aureolę i całość obrazu wskazuje na świętość i niejako „oddziela” strefę sacrum od świata zewnętrznego. Biała linia obok nadaje całości charakter uroczysty. Nieodłączną częścią ikony jest napis określający kogo przedstawia ikona. Ikona wykonana w pracowni klasztoruMniszek Benedyktynek w Żarnowcu Obejrzyj więcej naszych ikon i prac artystycznych Eleusa Eleusa (z czuła, miłosierna, miłująca), jest jedną z najbardziej popularnych typów ikonograficznych Maryi. Ikona przedstawia Matkę Bożą przytulającą do policzka Chrystusa. Emanuel trzyma w rękach zwój (rotulus) – Ewangelię – symbol wiedzy, mądrości, nauczania. Płaszcz Matko Bożej ma kolor czerwony – królewski i jest ozdobiony trzema gwiazdami (na lewym ramieniu gwiazdę zasłania postać Jezusa) – symbol dziewictwa Maryi, Królowej Niebios. Litery MP OY – co jest skrótem greckich słów ΜΗΤΗΡ ΟΕΟΥ oznaczają Matkę Bożą, a IC XC – Chrystusa. Ikona wykonana w pracowni klasztoruMniszek Benedyktynek w Żarnowcu Obejrzyj więcej naszych ikon i prac artystycznych Matka Boża Orantka Wizerunek Matki Bożej Orantki to jedno z najstarszych przedstawień Maryi. Popularne było już w sztuce wczesnochrześcijańskiej i w Cesarstwie Bizantyńskim. Maryja wznosi obie ręce ku Niebu, nieustannie modląc się za ludzi. Wzniesione dłonie symbolizują również całkowite oddanie się Bogu i zawierzenie Jego Ją jakby w momencie Zwiastowania, gdy wypowiada słowa „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa”. Spoglądający na ikonę znajduje się w miejscu Archanioła Gabriela. Maryja oddaje chwałę Bogu wznosząc ręce, a w jej łonie zagościł już Chrystus. Ten przedstawiony jest jako Emmanuel (młodzieniec). Chrystus ma podobnie jak Jego Matka rozłożone ręce w geście modlitewnym, a palce wskazują na błogosławieństwo. Pod stopami Maryi znajduje się czerwony kobierzec, który symbolizuje Jej kosmiczną posługę. Oręduje Ona przed Bogiem za całym rodzajem ludzkim. W górnych narożnikach umieszczeni są aniołowie noszący szaty, które przysługiwały kapłanom (omophoriony). Złote tło jest sybolem tego, co święte, co pochodzi od Boga. Szaty Bogurodzicy są błękitne (symbol nieba, duchowości, tajemnicy, nieosiągalności), a na nich znajduje się czerwona (symbol ludzkiej natury i królewskiej godności) chusta maforion. Kolorystyka szat Maryi symbolizuje tajemnicę Wcielenia Chrystusa, która czyni Maryję Bogurodzicą, jak również połączenie macierzyństwa oraz dziewictwa. Na szacie Maryi znajdują się trzy złote gwiazdy oznaczające, iż Maryja zawsze była dziewicą: przed poczęciem Syna Bożego, w trakcie i po urodzeniu Jezusa. Ten typ ikony w Kościołach o tradycji greckiej nosi nazwę Platytera, czyli szersza. Określenie to wyraża myśl, że Bogurodzica jest szersza od kosmosu, gdyż swoim wnętrzem objęła Tego, który cały świat obejmuje. Ikona wykonana w pracowni klasztoruMniszek Benedyktynek w Żarnowcu Obejrzyj więcej naszych ikon i prac artystycznych Źródło życiodajne Ikona ukazuje Bogarodzicę z Chrystusem Emmanuelem na piersiach w czaszy kielicha, co jest nawiązaniem do kielicha eucharystycznego. Maryja ma wzniesione dłonie w geście modlitwy. Jest to również gest zarówno kapłański, jaki i pasyjny. Kapłaństwo oznacza składanie ofiary. Uczestnictwo w kapłaństwie Chrystusowym, to nic innego jak w zjednoczeniu z Chrystusem składać z samego siebie ofiarę Ojcu. Trzy gwiazdy na głowie i ramionach Maryi symbolizują Jej wieczyste dziewictwo. Jezus Emmanuel ma na sobie tunikę koloru białego, symbolizującą czystość i niewinność oraz płaszcz złocisty – symbolizujący króla. Na prawym ramieniu ma pas wskazujący na godność arcykapłana. Ręce trzyma rozłożone w geście błogosławieństwa, ale też otwarcia dla wszystkich. Czasza kielicha umieszczona jest symbolicznie na skałach ponad ciemną grotą oznaczającą przestrzeń grzechu i cierpienia. Z kielicha wypływają trzy strumienie wody, które wpadają do sadzawki w kształcie krzyża. Z sadzawki czerpią wodę ludzie chorzy, niewidomi, pokryci ranami. Nad sadzawką w głębi groty są umieszczone: kadzielnica z żarzącymi się węgielkami i wznoszącym się dymem kadzidła – symbolem modlitwy; oraz ikona Matki Bożej Włodzimierskiej – może wyrażającej tutaj szczególne pośrednictwo i opiekę Maryi dla modlących się przed Jej wizerunkami. Nieodzownym elementem ikony są napisy. Grecki napis umieszczony na ciemnym tle nieba ¢H ZWODOCOS PHGH oznacza życiodajne źródło. Litery umieszczone przy aureoli Matki Bożej MR QU są skrótem od greckich słów MHTHRQEOU – Matka Boga. Na płaszczu Maryi, na wysokości aureoli Pana Jezusa są umieszczone litery IC CC wskazujące na Jezusa Chrystusa. W nimbie krzyżowym są umieszczone litery OWN– co znaczy „Ten-Który-Jest”. Poniżej sadzawki jest umieszczony napis w języku greckim „rzeki wody żywej”. Czerwona linia otaczająca aureolę i całość obrazu wskazuje na świętość i niejako „oddziela” strefę sacrum od świata zewnętrznego. Ikona wykonana w pracowni klasztoruMniszek Benedyktynek w Żarnowcu Obejrzyj więcej naszych ikon i prac artystycznych Michał Archanioł Ikona namalowana w oparciu o XIV wieczną ikonę datowaną ok. 1350 – 1360 roku z Konstantynopola. Oryginał znajduje się w Muzeum Bizantyjskim w Atenach. Postać Św. Michała przedstawiona jest w greckich szatach: różowo – czerwonej tunice oraz granatowym płaszczu przerzuconym przez lewe ramię. Wielkie skrzydła symbolizują duchową naturę archanioła. Laska trzymana w prawej ręce symbolizuje władzę. W lewej ręce Św. Michał trzyma pół-przeźroczystą kulę zwieńczoną krzyżem, znakiem zwycięstwa. Kryptonim na kuli oznacza „ Chrystus Sędzia Sprawiedliwy”. Złote tło symbolizuje Boże światło. Czerwona linia otaczająca aureolę i całość obrazu wskazuje na świętość i niejako „oddziela” strefę sacrum od świata zewnętrznego. Nieodłączną częścią ikony są napisy określające kogo przedstawia ikona. Napis w języku greckim OMETAC TASIFCHC znaczy wódz archaniołów OAP MIXA – archanioł Michał. Imię Michał to zawołanie „Któż jak Bóg”. Ikona wykonana w pracowni klasztoru Mniszek Benedyktynek w Żarnowcu Obejrzyj więcej naszych ikon i prac artystycznych Archanioł Gabriel Imię Gabriel oznacza : Bóg jest moją siłą. W tradycji chrześcijańskiej jest jednym z najwyższych rangą aniołów. W Starym Testamencie pojawia się dwukrotnie ( Dn 8, 13-26) i (Dn 9, 21-22 ). W Nowym Testamencie pojawia się w Ewangelii wg Św. Łukasza (Łk 1,19) i (Łk 1,26). Jest szczególnym wysłannikiem Boga oznajmujący ludziom ważne orędzie. Najważniejszym jest Zwiastowanie Maryi Pannie poczęcia Syna Bożego Jezusa. Szata ma wymowę symboliczną: Ciemno niebieski płaszcz wskazuje na duchową naturę, a biało–złocista tunika na czystość i piękno. Uwagę zwracają szczególnie piękne, wielobarwne skrzydła Archanioła mające ukazać piękno Bożego stworzenia. W ręce trzyma zwój ze słowami pozdrowienia skierowanymi do Maryi. Ikona wykonana w pracowni klasztoru Mniszek Benedyktynek w Żarnowcu Obejrzyj więcej naszych ikon i prac artystycznych Pantokrator Ikona Chrystusa Pantokratora to jeden z najstarszych wizerunków Zbawiciela. Greckie słowo Παντοκρατωρ oznacza Wszechwładca, Wszechmogący. Chrystus przestawiony jest na niej w chwale, już po Wniebowstąpieniu. Prawą rękę wznosi w geście błogosławieństwa. Trzy złączone palce symbolizują Trójcę Świętą, natomiast pozostałe dwa – podwójną naturę Jezusa – Boską i ludzką. W lewej ręce Zbawiciel trzyma bogato zdobioną Księgę Życia – Pismo święte. Ubrany jest w tunikę koloru czerwonego, który oznacza Wcielenie, a także Krew przelaną za zbawienie świata. Jest to też kolor godności królewskiej. Płaszcz w kolorze nieba symbolizuje Boskość Chrystusa, a złoty pas – klaw to symbol godności arcykapłana. Litery IC XC to skrót greckich słów Jezus Chrystus, natomiast OΩN wpisane w nimb oznaczają Jestem, który Jestem. Ikona wykonana w pracowni klasztoru Mniszek Benedyktynek w Żarnowcu Obejrzyj więcej naszych ikon i prac artystycznych Hodegetria Jeden z najbardziej rozpowszechnionych typów ikony Matki Bożej. Greckie określenie – „Hodegetria” oznacza „Tę, która jest Przewodniczką w drodze”. Na lewym ramieniu Maryja trzyma Dzieciątko, gestem prawej dłoni z długimi palcami wskazując na Jezusa, Tego, który jest Drogą do Ojca. Taki obraz Maryi wskazuje, że jest Ona typem Kościoła, który przez stulecia, modląc się, orędując, pośrednicząc, chroniąc, prowadzi lud Boży do Chrystusa, kierując na Niego ludzkie spojrzenia. Jako symbol Kościoła, Maryja zachowuje posłuszeństwo i uległość wobec Boga, stając się wzorem do naśladowania, a także pośrednicząc w dojściu do poznania Chrystusa. Jezus wznosi prawą dłoń w geście błogosławieństwa, a w lewej dłoni trzyma zwój – rotulus, Pismo Święte. Chrystus nie jest tutaj niemowlęciem, występuje w ikonograficznym typie Chrystusa – Emmanuela, ma twarz dorosłego człowieka. Ubrany jest w biały chiton i narzucony nań purpurowy, przetykany złotem himation. Ikona wykonana w pracowni klasztoru Mniszek Benedyktynek w Żarnowcu Obejrzyj więcej naszych ikon i prac artystycznych Święta Teresa od Jezusa Św. Teresa de Cepeda y Ahumada urodzona w Avila w 1515 r. Zmarła w Alba de Tormes w 1582. Od czasu wstąpienia do zakonu karmelitańskiego w 1535 r. znana pod imieniem Teresy od Jezusa. Kanonizował ją Grzegorz XV w 1622 r., a Paweł VI w 1970 r. ogłosił Doktorem Kościoła. Na ikonie Św. Teresa przedstawiona jest w brązowym habicie zakonu karmelitańskiego, w postawie klęczącej, która symblizuje Jej życie modlitwy i uwielbienia Boga. W ręce trzyma pióro – symbol działalności pisarskiej, w której przekazywała swoje życie wewnętrzne i natchnienia Boże. Obok postaci Teresy unosi się Gołębica Ducha Świętego w płomieniu ognia, znak opieki i natchnienia Ducha Świętego, który inspirował całe Jej życie. Czerwona linia otaczająca aureolę i całość obrazu wskazuje na świętość i niejako „oddziela” strefę sacrum od świata zewnętrznego. Nieodłączną częścią ikony są napisy określające, kogo przedstawia ikona. Ikona wykonana w pracowni klasztoru Mniszek Benedyktynek w Żarnowcu Obejrzyj więcej naszych ikon i prac artystycznych Od 2021 r. etykiety energetyczne mają litery od A do G. Oto co oznaczają: Klasa energetyczna A - to najbardziej energooszczędne urządzenia AGD i RTV. Na etykiecie informacyjnej oznaczona jest kolorem intensywnie zielonym. Obecnie na rynku znajdziemy stosunkowo mało urządzeń z tym oznaczeniem. Spójrzmy na tę ikonę przedstawiającą świętego Jerzego walczącego ze smokiem. Szokująca, prawda? Co nas w niej szokuje? - ano tak, ten motor zamiast konia. Dlaczego jednak nas to dziwi? Przecież ikona ma przez modlitwę z rozumu trafić do serca. Ma zjednoczyć duchowy i rozumowy ogląd sprawy przez kontemplację, modlitwę. Głównym celem ikony jest więc zachęta człowieka do modlitwy, do zastanowienia, do momentu przystanięcia w biegu życia i refleksji. Jeżeli współczesny człowiek kontempluje tę ikonę, gdy jest mu ona bliska, gdy czuje jej oddziaływanie to cóż więc nam może szkodzić, że konia zastąpiono motorem? Może dzisiejszy Jerzy woli mieć patrona na motorze niż na koniu? Kanon w ikonografii to zbiór zasad, reguł, wskazówek dotyczących pisania ikon. Na początku przekazywany był ustnie, a ikonografami byli zakonnicy. Jest to schematyczny opis ikon, omawia między innymi symbolikę koloru, gestu, głębi płaskości, odwróconej perspektywy. W osiemnastym wieku powstał najsłynniejszy bizantyjski podręcznik dla malarzy ikon, ale źródeł kanonu szukać należy dużo wcześniej- jego twórcami są Ojcowie Kościoła. Ten podręcznik to Hermeneia ze Świętej Góry Atos w Grecji utworzona z tekstów mnicha i ikonografa Dionizego z Furny w oparciu o szesnastowieczne manuskrypty. . Jest to księga z regułami dotyczącymi zarówno sfery duchowej jak i technicznej strony pracy ikonopisa. Jednak kto by myślał, że kanon stanowi sztywne, niezmienne zasady – ten jest w błędzie. Kanon to zjawisko żywe, które wciąż ewoluuje i będzie ewoluować dopóki będą ludzie, którzy zechcą poświęcić się tej pracy, a także ci, którzy będą się modlić przed ikoną. Kanon jest czymś w rodzaju ramy, która nie ogranicza obrazu, lecz tylko wyznacza mu granice. Nieraz jednak te granice są płynne i trudno uchwytne. Wiem, że mogę wywołać oburzenie takim myśleniem, znam zaciekłych obrońców kanonu, a też takich, którzy specjalnie postarzają nowe ikony, bawiąc się w „pobożną archeologię.” Nie mam im tego za złe. Powinniśmy tworzyć takie ikony, które spełniają swój cel- zachęcają do modlitwy. Jeżeli więc ktoś chce się modlić do pociemnionej ikony, ze sztucznie popękana farbą, na postarzonej desce – ma do tego prawo. Jednak również ten, którego zachwyca współczesny Jerzy na motorze i chce się przed nim modlić też powinien być zrozumiany. Wróćmy jednak do kanonu. Jakie to są zasady, którymi kierowali się ikonografowie? Jest ich wiele i to bardzo szczegółowych. Podręcznik zawiera ścisłe instrukcje dotyczące całego procesu powstawania ikony: poczynając od sporządzania rysunku konturów, poprzez przygotowanie węgla, kleju i gipsu, samo gipsowanie ikon, pogrubianie nimbów na ikonach, gipsowanie ikonostasu, przygotowanie sankiru, ochrowanie, technikę podmalówek, wykańczanie szat. Ponadto zawiera opis przygotowania różnych farb, wytyczania proporcji ludzkiego ciała, wykonywania fresków, odnawiania ikon itp. Wymienię tu główne zasady: 1. Ujęcie płaszczyznowo – linearne 2. Perspektywa odwrócona 3. Hierarchia ideowa- powiększanie postaci ważniejszych, pomniejszanie tych mniej ważnych 4. Frontalność przedstawiania postaci i graficzne ujęcie. 5. Planimetryczny system proporcji 6. Światło „wewnętrzne”- mistyczne, uzyskane techniką laserunkową, temperową. 7. Typizacja postaci, a szczególnie oblicza- pozwalała jednoznacznie identyfikować postać 8. Format prostokątny ikony 9. Symboliczny kanon kolorystyczny 10. Napisy- słowo dopełnieniem obrazu, nadanie imienia ikonie, zwieńczenie procesu malowania. Jednak te zasady ulegały przemianom. Już Teofan Grek wiele zmienił. Ikony, freski Teofana Greka nie mieściły się w ówczesnym kanonie. Ciemne brązy, ochra, śmiałe linie czerni i rozjaśnienia pociągnięciami pędzla z biała farbą, a do tego przymknięte oczy, jakby pozbawione źrenic. Kopia fresku Teofana Greka wizerunek świętego wg. starego kanonu Nie tak nakazywał kanon. Oczy miały być szeroko otwarte, wielkie, patrzące na modlącego się. Postać nie miała być tak malarsko potraktowana, powinna być przedstawiona graficznie. W dodatku u Greka tak mało barw- malarstwo prawie monochromatyczne! Wbrew kanonowi, a genialnie… To jest przykład ikonograficznych poszukiwań zmierzających do wyrażenia boskiego światła- jakże piękny przykład wyrażenia wizji teologicznej. Postacie zalane białym, boskim światłem, które je jakby przeszywa. Oczy czasami sprowadzone jedynie do linii brwi mówią o niewidzialnym świetle, którego doświadczyły i które je oślepiło. Twórczość Teofana świadczy o tym, że ikona niekoniecznie musi być wyzbyta cech osobistych kopią innej kopii. Kolejny przykład – twórczość Andrieja Rublowa. Cóż on zrobił z dawną, kanoniczną ikoną trójcy starotestamentowej „Gościna u Abrahama”? Ano, przede wszystkim uprościł scenę. Pominął postacie Sary i Abrahama, zredukował do jednego kielicha wszystkie potrawy, a krajobraz ograniczył do 3 symbolicznych elementów: drzewa, góry i domu. Wydobył to co najważniejsze. No i jeszcze malarskość trzech postaci Trójcy- to już nie są graficzne przedstawienia, to kunszt przemyślanych póz, ułożenia rak, wyrazu twarzy, a także genialność kolorów szat, miękkie operowanie kolorem, prześwitywanie koloru spodniej szaty przez wierzchnią. Mówi się , że ikony Rublowa są „dymem malowane”- lekkie pociągnięcia pędzla, kontur nieraz rozmyty, prześwitywanie barw. Żadna z postaci na tej ikonie nie siedzi prosto jak nakazywał kanon, żadna nie patrzy wprost na widza, każda się pochyla. Syn w stronę Ojca, Ojciec w stronę Syna i Ducha Świętego, a Duch w kierunku Ojca i Syna. W ten sposób postacie tworzą pewien krąg. Krąg to doskonałość, pełnia. W centrum tego kręgu jest dłoń Chrystusa wskazująca na kielich. Św. Trójca wg. Rublowa Wnętrze kościoła San Vitae w Rawennie Mozaika „ Gościna u Abrahama”- Św. Trójca Rublow potrafił wcielić na ikonie podstawowy dogmat chrześcijaństwa: Bóg- Ojciec, Bóg- Syn, Bóg- Duch Święty – współistota Trójcy została po mistrzowsku przedstawiona symbolicznie. Nie dziw więc, że ikona Rublowa została uznana za kanoniczną, on sam został świętym i wielu ikonopisów uczyło się na jego przykładzie i jest wiele kopii jego ikony. Spójrzmy więc znów na te dziesięć głównych zasad techniki ikonopisania – jak one zmieniały się przez lata? 1. Ujęcie staje się powoli bardziej przestrzenne, zmiękczenie rysunku, malarskość form 2. Pod wpływem malarstwa zachodniego perspektywa odwrócona ewoluuje w kierunku linearnej perspektywy optycznej, lub nastepuje przemieszanie obu typów perspektywy 3. Już nie hierarchia ideowa a ujednolicona skala postaci 4. Obok frontalności pojawia się też profil 5. Antropometryczny system proporcji 6. Zmiany warsztatowe, wprowadzenie olejnych farb dało światło „zewnętrzne”- naturalne, mniej mistyczne, bardziej malarskie 7. Zindywidualizowanie postaci, ujęcia portretowe 8. Różne formaty ikon: okrągłe, ośmiokątne, a nawet trójlistne 9. Zamiast symbolicznego złotego tła- sfery boskiej, duchowej pojawiło się naturalistyczne błękitne niebo, czasem z chmurkami 10. W XVII wieku napisy zaczęły zanikać. Najdłużej zachowały się greckie inicjały Jezusa Chrystusa i Matki Bożej. Pojawiają się za to inskrypcje w postaci cytatów biblijnych lub liturgicznych, a nawet nazwiska fundatorów ikon Przemianom od XVII wieku ulega w ikonach również wizerunek przyrody- zamiast schematycznych schodkowych górek typowych dla kanonu pojawiają się góry i pejzaż przedstawione realistycznie. Podobnie w architekturze- abstrakcyjno- linearne formy przejawiają tendencję do oddania trójwymiarowości. Owalna mandrola Chrystusa symbolicznie wyrażająca w kanonie Jego boskość i niebo zmienia się w okrąg malowany światłocieniem lub w wieniec z chmurek. Ba!- nawet szaty postaci na ikonach zmieniają się zgodnie z ówczesną modą- zamiast bizantyjskich strojów z epoki u królów i dostojników pojawiają się szaty z ówczesnych realiów- na przykład płaszcze podbite gronostajowym futrem, szlacheckie żupany i kontusze. Zamiast wschodnich diademów królowie mają korony. Czyż więc i święty Jerzy nie może przesiąść się z konia na motor? W XIX wieku, na fali historyzmu ikony były szalenie modne i produkowane- tak, produkowane!- w tysiącach warsztatów i pracowni. Były wytwarzane masowo i zatraciły swój wyjątkowy, boski charakter mówiący o tajemnicy Wcielenia, przygasło w nich światło Taboru. Potem, po okresie zapomnienia i nawet kolejnego ikonoklazmu – już współczesnego, ikona zaczęła się odradzać w XX wieku, znów w formie pełnej duchowości, malowana przez ikonopisów , dla których ta sztuka jest znów modlitwą i wypływa z serca. Nie znaczy to jednak, że trzeba rygorystycznie wracać do starych kanonów. Kanon jest zjawiskiem żywym, ciągle ewoluuje. Na przykład nasz Jerzy Nowosielski- najbardziej znany ikonopis czasów współczesnych w Polsce. Spójrzmy na jego ikony: tematy kanoniczne, a jednak w nowej formie, nowymi technikami- czy mniej wartościowe?, czy mniej uduchowione?, czy mniej piękne?- na pewno nie! Ich przekaz dociera do widza, pobudza do modlitwy i zadumy. Jaskrawe kolory farb akrylowych dają nowe możliwości pokazania światła i świętości. Nowosielski podobnie jak Rublow jest minimalistą- ogranicza formę do niezbędnego minimum, a pomimo to uzyskuje głębię przekazu i przeszywający mistycyzm. Jego ikony są piękne i pobudzają do modlitwy, zbliżają do Boga. Moja własna niewierność kanonowi związana jest głównie z fascynacją drewnem, jego słojami, fakturą, nieraz kształtem kawałków pni. Nie lubię pokrywać drewna podkładem kredowym. Przy zastosowaniu farb akrylowych nie jest to konieczne. Piękno surowego drewna dostrzegłam pierwszy raz odwiedzając Kórnik. Tam właśnie, za pałacem, w parku zwiedzałam małe muzeum dendrologiczne. Prezentowane były przekroje różnych gatunków drzew, oznaczany ich wiek. Jakie tam można dostrzec bogactwo odcieni i kolorów słojów, jakie piękne są ślady po sękach! Pomyślałam wtedy: Dlaczego nie wykorzystać tego w ikonopisaniu? Złociste brązy i czerwienie ikon tak pasują do kolorów drewna, a zaznaczone słoje- nawet pod farbą tworzą dodatkowy element krajobrazu, wzbogacają fakturę ikony w naturalny sposób. Anna Małgorzata Budzińska - tekst i zdjęcia Kanon w ikonografii – to wielowiekowe doświadczenie, tradycja kultury, drogocenne profesjonalne dziedzictwo, wyzwalające twórcze siły w artyście, to temat do rozmyślań, wewnątrz których malarz pozostaje sobą, one nie zniewalają go. Ksiązki, z których korzystałam przy opracowaniu tego tematu: „Blask ikon”- Maciej Bielawski „Oblicza ikony”- Maciej Bielawski „Les icones Russes” – red. Alla Rodina „Ikony w Polsce”- Michał Janocha „Nowosielski”- Krystyna Czerni Oraz: