Zdecydowanie najpopularniejszym znakiem ochronnym jest R w kółku (®), a oznacza on w języku angielskim registered, czyli zarejestrowany. Najważniejszą cechą tego symbolu jest to, że znak towarowy, przy którym widnieje ®, jest chroniony na mocy ustawy: prawo własności przemysłowej. Oznacza to, że symbol ® można umieścić jedynie Istota sporu sprowadza się do interpretacji przepisu art. 155 Prawa własności przemysłowej: „1. Prawo ochronne na znak towarowy nie rozciąga się na działania dotyczące towarów ze znakiem polegające w szczególności na ich oferowaniu do sprzedaży lub dalszym wprowadzaniu do obrotu towarów oznaczonych tym znakiem, jeżeli towary te zostały uprzednio wprowadzone do obrotu na terytorium RP przez uprawnionego lub za jego zgodą. 2. Nie stanowi również naruszenia prawa ochronnego na znak towarowy import oraz inne działania, o których mowa w ust. 1 dotyczące towarów oznaczonych tym znakiem towarowym, jeżeli towary te zostały uprzednio wprowadzone do obrotu na terytorium Europejskiego Obszaru Gospodarczego, przez uprawnionego lub za jego zgodą”. Z opisanego stanu faktycznego wynika, że importuje Pan oryginalne produkty oznaczone legalnie znakiem towarowym z Azji do Polski, przy czym jest Pan pierwszym wprowadzającym do obrotu. Produkty takie same są już dostępne na rynku polskim. Nie posiada Pan zgody właściciela znaku towarowego na sprzedaż i dystrybucję takich produktów. Istota problemu polega na tym, czy pojęcie „towary zostały uprzednio wprowadzone do obrotu na terytorium Polski/EOG” odnosi się do tych samych towarów, które sprzedaje Pan sprzedaje lub oferuje, czy też takich samych towarów, które już (wcześniej) zostały uprzednio wprowadzone do obrotu na terytorium Polski. Przykładowo: firma X będąca właścicielem znaku towarowego „ZZZ” wprowadziła na rynek unijny 1000 par butów oznaczonych znakiem towarowym ZZZ. Pytanie – czy w takim wypadku inne podmioty mogą wprowadzać bez zgody właściciela znaku towarowego na rynek unijny takie same buty (ale nie te same) jak te, które zostały już wprowadzone do obrotu przez uprawnionego? Nie ulega przy tym wątpliwości, że prawodawca wspólnotowy i za nim polski ustawodawca ograniczyli zakres stosowania zasady wyczerpania praw z rejestracji znaku towarowego do tych przypadków, gdy towary zostały wprowadzone na rynek Europejskiego Obszaru Gospodarczego. W razie gdy towary zostały po raz pierwszy wprowadzone do obrotu poza EOG uprawniony z rejestracji może sprzeciwiać się dalszemu używaniu towarów opatrzonych znakiem na terytorium EOG (wyrok Sadu Apelacyjnego w Warszawie z r., sygn. akt I ACa 860/06, Apel. W-wa 2007/4/34). Fakt więc, że towary zostały wcześniej wprowadzone za zgodą uprawnionego do obrotu w Chinach nie oznacza co do zasady, iż ma Pan prawo importować te towary do Polski bez zgody uprawnionego. Z powyższego wypływa zatem wniosek, że w razie gdy towary zostały po raz pierwszy wprowadzone do obrotu poza Europejskim Obszarem Gospodarczym, uprawniony z rejestracji znaku może sprzeciwiać się dalszemu używaniu towarów opatrzonych znakiem na terytorium EOP. Jak przy tym słusznie zauważył Sąd Okręgowy orzecznictwo Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości nie pozostawia wątpliwości co do konieczności uzyskania przez osobę trzecią wyraźnej lub dorozumianej (ale nie domniemywanej) zgody uprawnionego na rozporządzenie towarem wewnątrz Wspólnoty (por. Zino Davidoff i Levi Strauss, C-414/99). Prawo z rejestracji znaku towarowego daje prawo do wyłącznego używania znaku towarowego w sposób zarobkowy lub zawodowy na całym terytorium RP (art. 153 ust. 1 Prawo własności przemysłowej). Uprawniony ma w szczególności wyłączne prawo nakładania oznaczenia na towar, wprowadzania do obrotu tak oznaczonych towarów, umieszczania znaku na dokumentach związanych z wprowadzeniem towarów do obrotu i uprawnienie do posługiwania się znakiem w reklamie (art. 154). Przepis art. 153 ust. 1 koresponduje z art. 296 ustawy, który definiuje naruszenie prawa ochronnego na znak towarowy. Przepis art. 296 ust. 2 powiązuje naruszenie prawa ochronnego na znak towarowy – przy spełnieniu innych przesłanek – z bezprawnym używaniem w obrocie gospodarczym. Narusza więc prawo ochronne osoba, która tylko wprowadza do obrotu oznaczone już znakiem towarowym, jeśli nie pochodzą one od uprawnionego bądź osoby, która miała jego zezwolenie na używanie znaku towarowego (E. Traple, Dalszy obrót towarami z podrobionymi znakami bez sankcji karnej? Glosa, „Prawo gospodarcze w orzeczeniach i komentarzach” 2005, nr 4, s. 81). Każde wprowadzenie do obrotu towarów ze znakiem przez uprawnionego lub za jego zgodą jest zatem objęte wyłącznością prawną. W orzecznictwie nie budzi raczej wątpliwości, iż pojęcie „towary uprzednio wprowadzone do obrotu” odnosi się do konkretnych egzemplarzy towarów, a nie towarów w ogóle. Jeśli dane egzemplarze towarów są wprowadzone na terytorium Polski do obrotu przez uprawnionego lub za jego zgodą, to inna osoba może je np. dalej dystrybuować te egzemplarze towarów już bez konieczności uzyskiwania zgody uprawnionego i martwienia się o prawo do znaku towarowego. Ale jeśli uprawniony wprowadza na rynek np. 10 egzemplarzy danego towaru, to nie znaczy to, że każdy inny podmiot może bez zgody uprawnionego wprowadzić na ten sam rynek inne egzemplarze tego towaru, oznaczone znakiem towarowym. Coś takiego naruszałoby istotę prawa wyczerpania, które to jak wskazałem – dotyczy egzemplarzy towarów oznaczonych znakiem towarowym, a nie wszystkich towarów oznaczonych znakiem towarowym. Przykładowo: „Pojęcie wprowadzania do obrotu jest (…) zakresowo szersze niż przeniesienie prawa własności egzemplarzy towarów ze znakiem towarowym. Okoliczność przeniesienia prawa własności towaru ze znakiem ma znaczenie z punktu widzenia konstrukcji wyczerpania prawa ochronnego na znak towarowy. Z chwilą wprowadzenia do obrotu towaru opatrzonego znakiem towarowym poprzez przeniesienie prawa własności konkretnych egzemplarzy przez uprawnionego z tytułu rejestracji lub za jego zgodą przez osobę trzecią (np. licencjobiorcę, użytkownika prawa ochronnego) wygasa (wyczerpuje się) prawo uprawnionego z rejestracji do wprowadzania do obrotu tych właśnie konkretnych egzemplarzy towaru” (M. Mozgawa, R. Skubisz, Glosa, Prok. i Pr. Glosa do uchwały SN z dnia 24 maja 2005 r., sygn. akt I KZP 13/04, teza nr 2, 52398/2). Przepisy art. 153 ust. 1 i następne Prawa własności przemysłowej dotyczą więc wyłączności na każde wprowadzenie do obrotu każdego egzemplarza towaru. Wprowadzeniem do obrotu jest np. sprzedaż konkretnych egzemplarzy towaru przez hurtownika osobie prowadzącej sklep detaliczny. Przepis art. 155 ust. 1 wyłącza kontrolę uprawnionego z rejestracji znaku towarowego na taką transakcję, ale dotyczącą konkretnego, już wcześniej wprowadzono do obrotu, egzemplarza towaru. W innym przypadku doszłoby do absurdalnej sytuacji – uprawniony ze znaku towarowego (mający prawo do znaku towarowego) wprowadziłby do obrotu np. na rynek polski jeden jedyny egzemplarz towaru oznaczonego znakiem towarowym i oznaczałoby to, iż każdy mógłby bez jego zgody wprowadzać jakiejkolwiek inne egzemplarze tego towaru na ten rynek bez jego zgody. Coś takiego przekreślałoby sens jakichkolwiek umów dystrybucyjnych. Również art. 7 ust. 1 dyrektywy o znakach towarowych stanowi, że prawo z rejestracji znaku towarowego nie przyznaje uprawnionemu prawa zakazywania używania znaku towarowego dla towarów, które zostały wprowadzone do obrotu we Wspólnocie pod tym znakiem przez uprawnionego lub za jego zgodą. Zgodnie z orzecznictwem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości i jednolitą doktryną prawa wspólnotowego pierwsze wprowadzenie do obrotu na terytorium EOG towaru ze znakiem przez uprawnionego lub za jego zgodą przez inną osobą, powoduje wyczerpanie prawa z rejestracji tego znaku. Skutkiem wprowadzenia do obrotu jest zgaśnięcie wyłącznego prawa do dalszego wprowadzania do obrotu tego egzemplarza towaru pod danym znakiem towarowym na terytorium EOG. Jeśli chodzi o kwestię konkurencji, to istotą prawa ze znaku towarowego jest właśnie monopol jego używania. Zgodnie z art. 154 Prawa własności przemysłowej używanie znaku towarowego polega w szczególności na: umieszczaniu tego znaku na towarach objętych prawem ochronnym lub ich opakowaniach, oferowaniu i wprowadzaniu tych towarów do obrotu, ich imporcie lub eksporcie oraz składowaniu w celu oferowania i wprowadzania do obrotu, a także oferowaniu lub świadczeniu usług pod tym znakiem; umieszczaniu znaku na dokumentach związanych z wprowadzeniem towarów do obrotu lub związanych ze świadczeniem usług; posługiwaniu się nim w celu reklamy. Nie można zatem zarzucić komuś, kto wykonuje swoje prawo ze znaku towarowego, iż zabrania innym wprowadzania do obrotu towarów oznaczonych tym znakiem, bo właśnie do tego uprawniana go posiadane prawo z rejestracji tego znaku. Natomiast na Pana miejscu poszedłbym w innym kierunku – sprawdził, czy znaki te są zarejestrowane we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Można to sprawdzić w bazie polskiego urzędu patentowego ( oraz na stronie Urzędu ds. Harmonizacji Rynku Wewnętrznego – OHIM ( a także w przypadku gdy znak nie jest zarejestrowany ani w Polsce, ani w trybie wspólnotowym – w urzędach ds. własności intelektualnej dla poszczególnych państw europejskich (dla każdego z tych krajów). Być może nie wszystkie znaki są zarejestrowane dla każdego kraju. A istotą prawa ze znaku towarowego jest zasada terytorialności – prawo ze znaku towarowego działa tylko i wyłącznie na terytorium państwa, którego urząd wydał decyzję o udzieleniu tego prawa. Jeśli ktoś ma zarejestrowany znak w USA i Kanadzie, a nie ma np. w Polsce, to w Polsce jego prawo nie działa. Wyjątkiem jest wspólnotowy znak towarowy, które działa na terenie całej Unii Europejskiej. Proponuję więc wnikliwie przeanalizować bazy danych urzędów. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Zapytaj prawnika - porady prawne online . Definicja znaku towarowego o podana w art. 120 ustawy Prawo własności przemysłowej uległa zmianie zarówno pod kątem wymogów uznania oznaczenia za znak towarowy, jak i w zakresie przykładowego katalogu oznaczeń mogących stanowić znak towarowy w rozumieniu ustawy. Usunięty został wymóg przedstawienia znaku towarowego w formie Podczas zakładania przedsiębiorstwa staje się przed wieloma różnymi wyborami, dotyczącymi jego przyszłości. Jednym z ważniejszych wyborów jest nazwa oraz logo, pod jakim przedsiębiorstwo będzie działać. Jednak wybór ten wiąże się z kolejnym, równie istotnym – czy postanowimy zastrzec stworzony przez nas znak towarowy. Spis treściCzy trzeba zastrzec logo przedsiębiorstwa?Należy na wstępie zwrócić uwagę na fakt, że rejestracja znaków towarowych nie jest obowiązkowa. Marka przedsiębiorstwa jest w pewien sposób chroniona również jeśli nie zarejestrujemy znaku towarowego, przede wszystkim na podstawie przepisów o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Należy jednak pamiętać, że ochrona tego typu jest specyficzna i nie można na niej całkowicie polegać w kwestii ochrony swojej czym polega zastrzeżenie znaku towarowego?Zastrzeżenie znaku towarowego polega na zarejestrowaniu go przed odpowiednim urzędem państwowym. W celu zarejestrowania znaku towarowego w Polsce należy złożyć właściwy wniosek do Urzędu Patentowego RP. Jeśli przedsiębiorcy zależy na ochronie znaku w całej Unii Europejskiej należy zarejestrować go przed Urzędem Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej. Najczęściej rejestrowane przed urzędami są oznaczenia, które stanowią znak słowny, graficzny lub zakończeniu całej procedury rejestracji znaku towarowego nadaje się mu niepowtarzalny numer rejestracyjny oraz specjalne świadectwo ochronne. Prawo ochronne na znak towarowy przyznawane jest na okres 10 lat, z możliwością przedłużenia na kolejne znaku towarowego i co za tym idzie, uzyskanie prawa ochronnego na znak towarowy niesie ze sobą duże uprawnienia i możliwości, które przybliżone zostaną w dalszej części daje rejestracja znaku towarowego?Można wyróżnić cztery główne zalety wynikające z rejestracji znaku towarowego, są to: Wyłączne prawo posługiwania się danym znakiem towarowymUzyskanie prawa ochronnego na znak towarowy powoduje, że osoba zgłaszająca staje się jego właścicielem. Jako jedyny posiada on wyłączne prawo używania danego znaku, a żaden inny podmiot nie będzie miał możliwości jego wykorzystania. Formalne prawa do marki firmy to na pewno najważniejszy argument przemawiający za rejestracją znaku jednak pamiętać, że prawo ochronne nie jest nieograniczone, gdyż obejmuje ochronę na znak towarowy w zgłoszonej przez wnioskodawcę klasie lub klasach towarów czy usług. Oznacza to, że nie jest zabronione używanie zarejestrowanego znaku towarowego przez inny podmiot w stosunku do innej klasy towarów lub usług, w taki sposób który nie umożliwia wprowadzenia konsumentów w błąd. Ponadto, ochrona obowiązuje jedynie na terytorium, na jakim zostało zgłoszone, np. znak towarowy zgłoszony w polskim Urzędzie Patentowym nie będzie chroniony na terytorium Niemiec. Kolejno należy wskazać, że jest to prawo czasowe – obowiązuje jedynie przez okres 10 lat i nieprzedłużone wygasa. Narzędzie do walki z nieuczciwą konkurencjąDysponując zastrzeżonym znakiem towarowym ułatwiamy sobie w znaczący sposób walkę z osobami naruszającymi zasady uczciwej konkurencji. Dzięki rejestracji znaku towarowego można chronić swoje prawo do marki, np. zakazując dalszego używania danego znaku towarowego, podmiotowi, który prawo ochronne narusza. Niezwykle istotne jest również to, że w przypadku sporu, który skierowany zostanie na drogą sądową, udowodnienie przysługujących właścicielowi praw jest niezwykle proste – wystarczy jedynie przedłożyć świadectwo ochronne. Zastrzeżenie nazwy lub loga sprawia, że sąd nie będzie kwestionował praw własności. Spór ograniczy się w takim wypadku jedynie do wykazania, że działania konkurenta naruszyły te znak nie został uprzednio zarejestrowany to udowodnienie naruszeń w sądzie będzie dużo bardziej skomplikowane. Chcąc bronić swoich praw należałoby przedstawić dowody przedstawiające od kiedy oferowane są dane towary lub usługi, gdzie odbywała się sprzedaż, a także jak przeprowadzana była promocja. Jest to jedynie kilka najważniejszych tematów, z całą pewnością wymaganych dowodów w wypadku sporu byłoby więcej. Ostatecznie, nawet przedstawienie wszystkich wymaganych przez sąd dowodów nie gwarantuje wygrania sprawy. Wyższa renoma i prestiż przedsiębiorstwaPo dokonaniu rejestracji znaku towarowego można dodać do niego symbol ®. Stanowi on skrót od angielskiego słowa „registered”, oznaczającego „zarejestrowane”. Posługiwać się nim można jedynie w stosunku do znaku towarowego zastrzeżonego w krajowym lub europejskim urzędzie patentowym. Pomimo tego, że wielu klientów nie rozumie dokładnie, co ten symbol oznacza, to kojarzy się im on z prestiżem oraz wysoką jakością zarówno marki jak i produktu. O fakcie, że warto posługiwać się symbolem ® świadczy częstotliwość nakładania kar grzywny przedsiębiorców posługujących się tym symbolem, pomimo nieposiadania zarejestrowanego znaku towarowego. Kara grzywny za wykroczenie tego typu to nawet 5 tysięcy złotych. Dodatkowe możliwości zarobkoweNależy również wspomnieć, że zastrzeżenie znaku towarowego umożliwia łatwiejszy zarobek niż w przypadku znaku niezarejestrowanego. Przede wszystkim – zarejestrowany znak towarowy można sprzedać, w dodatku niezależnie od samego przedsiębiorstwa. Ponadto, jeżeli nazwę, pod którą działa, zarejestrowało przedsiębiorstwo, to zarejestrowany znak stanowi część jego majątku. Ma to znaczenie, np. przy wycenie przedsiębiorstwa, a więc również podczas ubiegania się o kredyt. Zazwyczaj bank żąda zabezpieczenia wierzytelności na majątku firmy, w takiej sytuacji można np. dokonać zastawu na prawie ochronnym na znak towarowy. Ponadto, dodatkowy zarobek mogą stanowić również licencje udzielone na możliwość posługiwania się zarejestrowanym znakiem towarowym. Przykładem tutaj może być franchising. Wiele osób otwierających własny biznes zapłaci za możliwość działania pod znaną, rozpoznawalną na rynku, marką. Stanowi to bezpieczniejszy sposób rozpoczynania z naruszenia zastrzeżonego znaku towarowego Jak zostało wspomniane powyżej, zastrzeżenie znaku towarowego daje dużo większe uprawnienia ochrony marki niż te płynące z niezarejestrowanego znaku towarowego. Roszczenia z naruszenia zastrzeżonego znaku towarowego przewiduje Ustawa z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej. Uprawniony z prawa ochronnego na znak towarowy ma możliwość zakazania dalszego naruszania jego praw, a więc żądać zaniechania. Jest to najczęściej stosowane roszczenie, ze względu na to, że stosunkowo najłatwiej uzyskać je w sądzie, ponieważ nie wymaga ono udowadniania winy. Kolejnym jest roszczenie o naprawienia szkody oparte o zasady ogólne prawa cywilnego, a także roszczenie o wydanie bezpodstawnie uzyskanych korzyści. W przypadku dwóch ostatnich roszczeń udowodnienie wielkości szkody i uzyskanych bezpodstawnie korzyści może być dla uprawnionego problematyczne. W przypadku naruszeń żądać można także wycofania z obrotu towarów łamiących prawo do znaku towarowego, a nawet ich zniszczenia. Należy również pamiętać, że uprawniony może chronić swój znak towarowy również poprzez sprzeciw w stosunku do prób rejestracji znaku podobnego w postępowaniu sprzeciwowym. Uzyskuje przez to możliwość zablokowania rejestracji znaku, który mógłby mu zaszkodzić. Dotyczy to również możliwości zablokowania rejestracji unijnego znaku towarowego. Wynika to z tego, że znak unijny nie może naruszać prawa do znaku zarejestrowanego w jakimkolwiek kraju członkowskim. PodsumowanieZastrzeżenie znaku towarowego daje właścicielowi prawa ochronnego wiele uprawnień, w tym do walki z nieuczciwą konkurencją, ale również stwarza nowe możliwości zarobkowe, takie jak np. udzielanie licencji. Umiejętnie wybrany znak towarowy pozwoli na bezproblemowe zastrzeżenie go. Dlatego też przed zgłoszeniem zalecany jest kontakt z prawnikiem, posiadającym doświadczenie związane z rejestracjami jak i postępowaniami sprzeciwowymi dotyczącymi znaków towarowych. Adwokaci i radcowie prawni Kancelarii TMH w imieniu klientów dokonują przedmiotowej weryfikacji korzystając z zarówno polskich jak i europejskich baz znaków towarowych. Kancelaria TMH posiadając bogate doświadczenie wspomaga Klientów w przygotowywaniu zgłoszenia znaku towarowego, prowadzi całe postępowanie jego rejestracji, a także postępowania o unieważnienie znaku zainteresował Państwa opisany wyżej temat, zapraszamy do kontaktu z Kancelarią (tel.: +48 17 307 07 66, +48 12 307 09 88 lub e-mail: kancelaria@ oraz do umówienia spotkania w biurze Kancelarii w Rzeszowie lub BonusiakJestem aplikantem radcowskim przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Rzeszowie. Specjalizuje się w zakresie zagadnień prawa bankowego, windykacji należności Klientów, prawa cywilnego oraz wsparciem w obsłudze prawnej podmiotów gospodarczych. Przedsiębiorcy nie są bezsilni, gdy znak towarowy nie ma ochrony. Powstaje ona także wskutek używania go w obrocie gospodarczym. Aktualizacja: 04.03.2015 06:10 Publikacja: 04.03.2015 06:10 Procedura zgłoszenia znaku towarowego Procedura uzyskania rejestracji znaku towarowego przed Urzędem Patentowym RP (UPRP) oraz przed Urzędem UE ds. Własności Intelektualnej (EUIPO), ma charakter procedury sprzeciwowej. Rejestracja krajowego znaku towarowego w UPRP daje ochronę znaku towarowego na terytorium Polski. Rejestracja znaku towarowego UE przez EUIPO wiąże się z ochroną obejmującą terytorium wszystkich Państw UE. Mechanizm procedury zgłoszeniowej i uzyskiwania rejestracji znaku towarowego w Polsce i w UE jest obecnie zbliżony (po zmianach polskiej ustawy Prawo własności przemysłowej, które weszły w życie w 2016). Składają się na niego 3 podstawowe etapy: 1) Po zgłoszeniu znaku towarowego, Urząd wstępnie bada spełnienie formalnych przesłanek zgłoszenia (np. czy zostało właściwie sporządzone), a następnie dokonuje sprawdzenia przeszkód rejestracyjnych (np. czy oznaczenie może być znakiem towarowym, czy nie wprowadza w błąd lub zawiera niedopuszczalne symbole). Co istotne, Urząd nie sprawdza kolizji z innymi (wcześniejszymi) znakami towarowymi lub innymi prawami osób trzecich). Jeśli zgłoszenie spełnia te wstępne kryteria, Urząd dokonuje ogłoszenia (publikacji) znaku towarowego. 2) Od tego momentu, rozpoczyna się tzw. okres sprzeciwowy, trwający 3 miesiące. Oznacza to, że inne podmioty (np. konkurenci) mogą złożyć sprzeciw do zgłoszenia znaku towarowego. Sprzeciw taki oparty musi być na przysługujących im wcześniejszych znakach towarowych lub innych prawach (np. prawa autorskie, dobra osobiste). To właśnie w tym etapie może uwidocznić się kolizja ze znakami towarowymi lub innymi prawami osób trzecich. W przypadku sprzeciwu, rozpoczyna się postępowanie sprzeciwowe. Strony w jego trakcie przedstawiają argumenty i wyjaśnienia. Zgłaszający dla obrony swojego znaku, sprzeciwiający – dla uzasadnienia dlaczego znak nie powinien uzyskać rejestracji. Strony mogą także zawrzeć ugodę. W wyniku postępowania sprzeciwowego, może nastąpić rejestracja, częściowa rejestracja lub odmowa rejestracji znaku towarowego. Decyzja Urzędu jest zaskarżalna. 3) Jeśli nie został wniesiony sprzeciw lub w przypadku pozytywnego dla zgłaszającego wyniku postępowania sprzeciwowego (pamiętać należy o tym, że decyzja Urzędu jest zaskarżalna) lub zawarcia w jego trakcie pozytywnej dla zgłaszającego ugody, zgłoszony znak towarowy jest rejestrowany. Czas trwania procesu rejestracji znaku towarowego zależy od indywidualnych okoliczności (np. odpowiedzi zgłaszającego na pytania Urzędu, procedura sprzeciwowa). W praktyce okres ten trwać może 6-12 miesięcy. Co jednak ważne, kluczowa dla zakresu ochrony znaku towarowego jest data zgłoszenia, a nie data wydania przez Urząd decyzji o rejestracji ( to od daty zgłoszenia liczy się pierwszeństwo, od niej tez uzależniony jest okres za który dochodzone mogą być roszczenia w przypadku naruszenia znaku towarowego). Zakres zgłoszenia znaku towarowego i opłaty urzędowe Znak towarowy jest rejestrowany dla konkretnych, sprecyzowanych towarów i usług. Zasadniczo więc jego ochrona rozciąga się na towary i usługi identyczne z tymi dla których został zarejestrowany, a także towary i usługi podobne, jeżeli może to wprowadzić w błąd. Poszczególne towary i usługi są objęte specjalną klasyfikacją, tzw. klasyfikacją nicejską. Podzielona jest ona na 45 klas towarowych. Klasy towarowe obejmują towary lub usługi pogrupowane według pewnych kategorii (np. odrębne klasy zawierające napoje, artykuły papiernicze, usługi finansowe, prowadzenie stron internetowych itd.). Opłaty urzędowe są uzależnione od zakresu zgłoszenia znaku towarowego. Standardowe opłaty urzędowe ponoszone przez zgłaszającego znak towarowy kształtują się następująco: Zgłoszenie (płatne po zgłoszeniu) Rejestracja (płatne po rejestracji) Polski znak towarowy (Urząd Patentowy RP) 1 klasa towarowa: 450 PLN / 400 PLN (zgłoszenie elektroniczne) Każda kolejna klasa: 120 PLN Opłata za publikację: 90 PLN Każda klasa: 400 PLN Unijny znak towarowy (EUIPO) 1 klasa: 850 EUR Druga klasa towarowa: 50 EUR Każda kolejna klasa: 150 EUR Objęta opłatą za zgłoszenie. Oznacza to, że łączny koszt urzędowy rejestracji znaku towarowego w 1 klasie towarowej (wg. klasyfikacji nicejskiej), wynosi: Polski znak towarowy – 940 zł / 890 zł (zgłoszenie elektroniczne) Unijny znak towarowy – 850 EUR Często jednak, znak towarowy służy do oznaczania wielu towarów i usług, mieszczących się w różnych klasach (np. znak firmowy). Zastrzegając znak towarowy, warto także dokładnie przeanalizować swoje potrzeby, a także plany na przyszłość. W takich przypadkach powstaje potrzeba zgłoszenia znaku w kilku klasach. Przykładowo łączny koszt urzędowy rejestracji znaku towarowego w 3 klasach towarowych wynosi: Polski znak towarowy – 1980 zł / 1930 zł (zgłoszenie elektroniczne) Unijny znak towarowy – 1050 EUR Pełny wykaz opłat urzędowych dotyczących znaków towarowych: UPRP – opłaty zgłoszeniowe / opłaty za ochronę EUIPO – opłaty Chroniony znak towarowy może przynieść Ci wymierne korzyści, chociażby w postaci dodatkowych przychodów. Mówię tu m.in. o udzielaniu licencji na używanie Twojego znaku towarowego np. w ramach sieci franchisingowej. Pamiętaj jednak, że rejestracja znaków towarowych przedsiębiorstwa nie jest obowiązkowa, a jedynie zalecana. Czy skuteczna rejestracja daje pewność, że nie łamiesz prawa? Dlaczego spór o nazwę firmy może kosztować Cię aż 30 tys. zł? Na czym polega pełne badanie znaku towarowego. Kiedy znaki towarowe są do siebie kolizyjnie podobne? Jak o 50% podnieść szanse na uzyskanie ochrony? Czy moją nazwę firmy da się jeszcze zastrzec? Zrób teraz mały krok wstecz i odpowiedz sobie na pytanie, dlaczego w ogóle chcesz zastrzec nazwę swojej firmy? Domyślam się, że dla bezpieczeństwa. Chcesz po prostu uniknąć niepotrzebnych sporów o prawa do marki. Czyli zastrzeżenie znaku towarowego jest środkiem do osiągnięcia tego konkretnego celu. Oczywiście taka rejestracja to fantastyczne zabezpieczenie praw do marki. Tyle że ta formalna ochrona, może prysnąć niczym bańka mydlana, jeżeli okaże się, że sam naruszasz cudze prawa. Chcę Ci przez to powiedzieć, że zadajesz sobie, nie to pytanie, co trzeba. Prawidłowe powinno brzmieć: Czy moja nazwa firmy nie łamie cudzych praw? Dowiesz się tego jedynie, robiąc pełne badanie znaku towarowego. To na tyle drobiazgowa analiza, że często daje inne wyniki niż darmowe badanie na identyczność. I w dalszej części tego artykułu pokażę Ci to na autentycznych przykładach. Czy skuteczna rejestracja znaku „legalizuje” markę? W Urzędzie Patentowym panuje zasada „kto pierwszy ten lepszy”. Czyli, że ochronę uzyska ten, kto jako pierwszy o nią wystąpi. Ludzie, którym się to udało uznają, że „zabetonowali” tak prawa do marki. Tym samym przechytrzyli konkurenta, który co prawda używał tej samej nazwy wcześniej, ale jej nie zastrzegł. Takie osoby często myślą, że skoro otrzymały świadectwo ochronne, to mają urzędowe potwierdzenie, że nie łamią cudzych praw. Przecież gdyby z ich nazwą firmy było coś nie tak, to ochrony by nie dostali. Proste i logiczne prawda? Tylko pozornie. Mamy tutaj prawdziwe kombo szkodliwych mitów. Okazuje się, że urzędnik rozpatrujący Twoje zgłoszenie nie sprawdza, czy istnieją kolizyjnie podobne znaki towarowe. Czeka tylko 3 miesiące na to, czy ich właściciele złożą sprzeciw. Jeżeli konkurent nie zauważy Twojego zgłoszenia (co się często zdarza), to masz szansę zastrzec nawet znak towarowy podobny do Adidasa. I niedawno właśnie się to komuś udało 🙂 Czy teraz dresy dla psów ze sparodiowanym logo Adidasa są legalne? Moim zdaniem nie. Potwierdza to zresztą opisany przeze mnie spór o znak towarowy ADIDOG. Koncern może w każdej chwili: wystąpić o unieważnienie tego prawa orazpozwać każdą osobę sprzedającą taką odzież. Konsultowała się ze mną kobieta, która była w środku sporu o prawa do swojej marki. Dodam sporu, który był dla niej całkowitym szokiem. Rok wcześniej wymyśliła nazwę dla swojego sklepu internetowego. To było połączenie fragmentów imion jej córek. Niestety w Polsce działał już sklep o takiej nazwie. Zmieniła więc w swojej jedną literkę. Chciała się upewnić czy to wystarczy. Szybko trafiła na reklamę firmy, która oferowała darmowe badanie. Jeszcze tego samego dnia otrzymała od nich maila: „Nasi prawnicy zweryfikowali Pani nazwę i nie znaleźli takiego znaku towarowego. Ma Pani jeszcze szansę na rejestrację.” Nie minął miesiąc od otwarcia sklepu, a otrzymała pozew. Konkurent, którego się obawiała, postanowił odebrać jej domenę firmową siłą. Podnosił, że nazwa jej sklepu wprowadza klientów w błąd. Kobieta broniła się tym, że Urząd Patentowy jej znak zastrzegł, więc uznał, że różnice są wystarczające. To oczywiście nie było żadną okolicznością łagodzącą, więc spór przegrała. Idąc za ciosem, konkurent z czasem unieważnił również jej znak towarowy. Darmowe badanie znaku towarowego na identyczność Badanie znaku towarowego na identyczność jest ciut bardziej wymagające niż szukanie wolnej domeny internetowej. Jesteś jednak w stanie zrobić je samodzielnie. Urzędy patentowe za darmo udostępniają swoje bazy w internecie: Wyszukiwarka znaków towarowych polskich (UPRP) Wyszukiwarka znaków towarowych unijnych (EUIPO) Wyszukiwarka znaków towarowych międzynarodowych (WIPO) Jeżeli znajdziesz tam identyczny znak z Twojej branży, to jest to książkowa kolizja. W taką nazwę absolutnie nie powinieneś wchodzić. Tylko jak już wiesz, takie badanie znaku na identyczność jest niewystarczające. A jeżeli jakaś firma pisze, że „masz jeszcze szanse na rejestrację” to zgrabnie unika odpowiedzi na pytanie, „czy masz się czego obawiać”. Jak mówiłem, tego dowiesz się tylko, robiąc pełne badanie znaku towarowego. Uproszczone badania mają jednak sens. Robi się je po to, aby z kilku propozycji Klienta odrzucić te nazwy, które są ewidentnie kolizyjne. To, co zostanie, poddaje się potem już pogłębionej analizie prawnej. 30 tys. złotych za spór o prawo do marki? Skąd wziąłem taką kwotę? To głównie honorarium pełnomocnika za kilka lat bronienia Cię w sporze. Adwokaci, radcowie prawni i rzecznicy patentowi najczęściej pracują w oparciu o stawki godzinowe (od 200 do 500 zł/h). Pracochłonność takich sporów może skrajnie się od siebie różnić. Na potrzeby tego artykułu uznałem, że jedna instancja pochłania 25-40 godzin pracy. Wchodzi w to: analiza prawna sprawy – 5-10 hodpowiedź na pozew/ sprzeciw/ wniosek o unieważnienie – 15-20 hkażde przygotowanie i wyjazd na rozprawę – 5-10 h Przejście sprawy przez wszystkie instancje spokojnie może wymagać 100 godzin pracy. Do tego poświęcisz też czas swój i pracowników na zebranie dowodów czy złożenie zeznań. Na końcu i tak każdy prawnik powie Ci, że nie daje gwarancji wygranej. I teraz to, czy czeka Cię taki spór, ma zależeć od badania, które ktoś oferuje Ci za darmo. Ja bym się zastanowił czy to nie jest czasem taki chwyt marketingowy. Tym bardziej jak zrozumiesz, na ilu płaszczyznach analizuje się markę firmy w ramach badania pełnego. Na czym polega pełne badanie znaku towarowego? Na zlokalizowaniu przeszkód, które mogą zablokować rejestrację. W pewnych okolicznościach Urząd Patentowy odmówi Ci ochrony. Ewentualnie sprzeciw mogą złożyć właściciele podobnych znaków towarowych. Robienie zgłoszenia bez pełnej weryfikacji, to jak przechodzenie przez ruchliwą ulicę z zawiązanymi oczami. Pewnie kilka razy Ci się to uda, ale już przy pierwszej kolizji ryzykujesz swoim życiem. W ramach mojego badania otrzymasz: pisemną opinię prawną (zwykle ma około 20 stron);informacje o najbardziej podobnych znakach konkurencji;wnioski, czy to, co znalazłem, jest dla Ciebie zagrożeniem;rekomendacje jak obejść przeszkody, które zlokalizowałem;oraz telefoniczne omówienie całej analizy. Innymi słowy przygotuję strategię prawnej ochrony Twojej marki. Kiedy Urząd Patentowy sam odmówi Ci ochrony? Panuje mit, że rejestracja znaku towarowego to zwykła formalność. Ot, wypełniasz stosowny wniosek, wnosisz opłaty urzędowe i czekasz na nadejście świadectwa. To teoria. W praktyce rejestry znaków towarowych to prawdziwe cmentarzysko nieudanych zgłoszeń. Jak pokazują dane z lat 2015-2020, Urząd Patentowy RP nie zatwierdził aż 28% zgłoszeń! To prawie 1 na 3. Poniżej na warsztat wziąłem kilka ciekawszych case study. Myślę, że niektóre sprawy mogą Cię zaskoczyć. Wszystkie łączy jedno. Badanie znaku towarowego na identyczność dałoby błędny wynik, że żadnych przeszkód nie ma. Odmowa rejestracji znaku FRESH GELATO Urząd Patentowy uzasadnił to tym, że jest to oznaczenie, które składa się ze słów o określonym znaczeniu w języku polskim. „Fresh” to świeży a „gelato” oznacza lody. W całości więc tworzą one zwrot oznaczający świeże lody. Nazwy opisowe należą do domeny publicznej i nikt nie może ich zmonopolizować. Co ciekawe mamy tutaj połączenie słowa w języku angielskim (fresh) oraz włoskim (gelato). Sam znak skierowany jest natomiast na rynek polski. Pomimo tego urząd i tak uznał, że klienci bez problemu odczytają jego znaczenie. Unieważnienie znaku VITAMIN SHOT Może dojść do sytuacji, że znak towarowy, choć udało się zarejestrować, to po latach konkurencja takie prawo siłą unieważni. Taki był właśnie finał tej sprawy. WSA w Warszawie stwierdził, że słowo „SHOT” weszło do języka polskiego i nastąpiło jego spolszczenie. Tym samym jako całość sporne oznaczenie „VITAMIN SHOT” będzie oznaczać dla konsumentów porcję (dawkę) witamin. Odmowa rejestracji znaku DigiFilm Urząd rejestrujący znaki unijne uznał, że „digi” to skrót od „digital”, czyli cyfrowy. Z kolei określenie „film” oznacza zarówno taśmę filmową, jak i gotowe dzieło. Czyli do oznaczania nośników typu CD-ROM, czy usług zapisywania danych, ten znak towarowy jest opisowy. Zauważ, że również tutaj darmowe badanie znaku towarowego nie wykazałoby kolizji. Czy łatwiej zastrzec firmowe logo niż nazwę? Teoretycznie tak, ale to wszystko zależy od oryginalności grafiki. Problem w tym, że firmy powszechnie stawiają na minimalizm. Standardem jest logo z lekko tylko stylizowanym napisem. W takiej sytuacji uratować może Cię jedynie fantazyjny sygnet (czyli rysunek przy logo). Tylko co właściwie taka rejestracja Ci da? Czy zastrzegając logo, ochronisz jednocześnie zawartą w nim nazwę? Temu poświęciłem poniższe nagranie. Prosty rysunek kury jest opisowy dla jajek Okazuje się, że grafika znaku może wzmagać jego opisowy charakter. Poniższe cztery znaki były przeznaczone do oznaczania jajek. EUIPO uznało, że kura na tyle mocno kojarzy się z jajkami, że znaki nie mają w sobie nic, co zapadłoby w pamięć odbiorcy. Same rysunki są wiernym odtworzeniem wyglądu tych ptaków. Zgłaszający stracił 3400 EUR na nieudanej rejestracji. Częściowa odmowa rejestracji znaku eSMOKING WORD Słowa „esmoking world” wiążą się bezpośrednio z paleniem. Z tego powodu, EUIPO uznało, że jest mało prawdopodobne, aby odbiorcy nie skojarzyli rysunku po lewej inaczej jak właśnie z symbolem papierosa. Tym bardziej że jest on doskonale znany z oznaczeń typu „zakaz palenia”. Odmowa rejestracji znaku EKO Pellets EUIPO wskazało tutaj, że zabiegi graficzne takie jak krój liter, położenie napisów czy figura kwadratu to za mało. Dla klientów będzie to cały czas jasna informacja o tym, że mają do czynienia z ekologicznymi paliwami w formie pelletu. Sam kwadrat może zresztą wskazywać na kształt granulek pelletu. Kiedy znaki towarowe są do siebie kolizyjnie podobne? Wtedy, kiedy istnieje ryzyko wprowadzenia w błąd klienta. Jak to ocenić? Niestety przepisy milczą w tej sprawie. Mogę Cię jednak zapewnić, że nie istnieje żadna zasada, że 30% różnic obchodzi prawo. To popularny mit. Inny, z którym się często spotykam to ten, że tylko skopiowanie nazwy 1:1 narusza prawo. Poza tym pamiętaj, że nie jest ważne czy według Ciebie nazwy się różnią. Liczy się jedynie to, jak Twoją sprawę zinterpretuje Urząd Patentowy, albo sąd jeżeli ktoś Cię pozwie. I to właśnie sądy ukształtowały reguły, w oparciu o które ocenia się podobieństwo znaków. Najważniejsza mówi, że należy je porównywać na trzech płaszczyznach: graficznej (wygląd logo);fonetycznej (brzmienie słów jak w reklamie radiowej);znaczeniowej (czy znaki kojarzą się z tym samym). O tym, jak silna jest ochrona znaków zarejestrowanych, świadczą poniższe spory. 1) Graficzne podobieństwo znaków towarowych. Przy porównywaniu znaków najważniejsze znaczenie mają ich elementy dominujące i odróżniające. A, jako że ludzie kupują oczami, to grafika stanowi czynnik, na który zwracamy dużą uwagę. Za kolizyjnie podobne uznano w przeszłości takie znaki. Więcej o tym jak zastrzec znak towarowy dowiesz się z tego nagrania: 2) Fonetyczne podobieństwo znaków towarowych. Często, choć grafika znaków wyraźnie się różni, to podobna jest sama nazwa. Ewentualnie w rejestrze jest zastrzeżony znak słowny, a my Klientowi badamy logo. W każdym z takich przypadków muszę ocenić czy fonetycznie nazwy nie są zbyt blisko siebie. I jako przykłady znaków kolizyjnie podobnych mogę podać: Darmowe badanie znaku towarowego znów nie wychwyciłoby tych naruszeń. 3) Znaczeniowe podobieństwo znaków towarowych To jest szalenie ważna płaszczyzna do analizy. Może się okazać, że graficznie i fonetycznie znaki są niepodobne. Faktycznie jednak każda osoba odczyta je tak samo. Przykład pierwszy z brzegu: CZARNY KOT vs. BLACK CAT. W Polsce język angielski jest na tyle popularny, że każdy konsument będzie miał te same skojarzenia. Kto wie, może nawet nie zauważy, że napis jest w języku obcym 🙂 Analogicznie będzie z KRÓLIKIEM i ZAJĄCEM oraz KRÓLEWNĄ i KSIĘŻNICZKĄ . W oparciu o tę płaszczyznę, za kolizyjnie podobne uznano znaki: Jak o 50% podnieść szanse na uzyskanie ochrony? Wspomniałem, że Urząd Patentowy RP nie zatwierdza prawie 1/3 zgłoszeń. Z kolei te, które przejdą taką weryfikację, nadal narażone są na sprzeciwy. W 2020 roku wpłynęło ich aż 622! Nawet jeżeli szczęśliwie Cię to ominie, to konkurent ciągle może unieważnić Twoje prawo. Poza tym bez względu na to, jak zakończy się Twoja przygoda w Urzędzie Patentowym, wchodząc w nazwę, która narusza prawo, ryzykujesz kosztowny spór sądowy. Czy jest sposób na to, aby te zagrożenia zminimalizować? Okazuje się, że tak! Ciekawe wnioski płyną z badania amerykańskiego rynku1. Naukowcy przeanalizowali tam wszystkie zgłoszenia znaków towarowych z lat 1985-2010. Z gołych liczb wyszło im, że te robione z pomocą pełnomocnika (np. rzecznika patentowego) były aż o 50% częściej rejestrowane. Te logiczne. Jeżeli zrobię badanie znaku towarowego to mam czytelną mapę zagrożeń. W beznadziejnych sytuacjach odradzam Klientowi zgłoszenie. Częściej jednak pokazuję, jak może swój znak dostosować do rejestracji. Czyli tak go zmodyfikować, aby obejść prawo. Dzięki temu Klient zyskuje silne argumenty, że działa na rynku legalnie. A to sprawia, że w poczuciu bezpieczeństwa może dalej rozwijać swój biznes. 1. Badanie Stanford Technology Law Review z 2013 r., w którym przeanalizowane znaki towarowego zgłaszane do Urzędu Patentów i Znaków Towarowych USA (USPTO). Zobacz również: Jak zastrzec nazwę firmy? Procedura na Polskę UE i oznacza C w kółku?Naruszenie znaku towarowego. Tych 6 błędów unikaj!Jak chronić nazwę firmy? 5 najczęstszych mitów!Co daje zastrzeżenie znaku towarowego? 7 KORZYŚCI!Czy można zastrzec znak towarowy na osobę fizyczną?Prawo autorskie VS znak towarowy. Co daje lepszą ochronę?Gdzie rejestruje się nazwę i logo firmy? Manolo Blahnik światowej sławy projektant obuwia po 22 latach wygrał w Chinach spór o znak towarowy założonej przez niego luksusowej marki Manolo & Blahnik. Po przegranych w poprzednich instancjach jego ostatnią szansą byłwniosek o ponowne rozpatrzenie przed Chińskim Najwyższym Sądem Ludowym.
Prowadzenie własnej działalności gospodarczej wiąże się z ogromną ilością formalności i obowiązków. Zazwyczaj mało kto pamięta o tym, aby od strony formalnej zabezpieczyć swoją markę. Część osób rezygnuje z tego ze względu na koszty. Zwłaszcza na początku działalności liczy się każdy grosz. Całkowite lekceważenie tej kwestii to błąd, który może Cię w przyszłości sporo kosztować. Poznaj pięć kluczowych zalet rejestracji znaku towarowego w Urzędzie znaku towarowego daje Ci formalne prawo własności do markiSam wpis do KRS czy CEIDG nie sprawia, że nazwa firmy jest silnie chroniona przez prawo. Łatwo sprawdzić, że w każdym z tych rejestrów jest wiele firm o identycznej nazwie. Przykładem niech będą podmioty takie jak Art-BUD czy niewymagające rejestracji nazwy stanowią pewne zabezpieczenie, ale najczęściej tylko na skalę lokalną. Dopiero rejestracja znaku towarowego podnosi poziom ochrony na skalę ogólnopolską. Można to zwizualizować w ten sposób:Potwierdzeniem rejestracji znaku towarowego jest wydawane przez Urząd Patentowy świadectwo ochronne. Dokument ten da Ci znaczącą przewagę w każdym sporze o markę. Chodzi o to, że jest on dowodem na to, że to Ty posiadasz do niej prawa. Sąd każdorazowo związany jest zakresem ochrony wskazanym w tym znaku towarowego przez rzecznika patentowego Z drugiej jednak strony to nie jest tak, że wystarczy zastrzec znak towarowy, aby „zalegalizować swoją markę”. Jeżeli nazwa, którą wybrałeś łamie cudze prawa, to i tak możesz zostać pozwany. Skuteczne zastrzeżenie znaku towarowego nie będzie jakąś okolicznością tego powodu przed zgłoszeniem powinieneś zlecić rzecznikowi patentowemu badanie znaku towarowego. Po jego analizie otrzymasz pisemną opinię prawną czy istnieją jakieś zagrożenia. A jeżeli tak, to co możesz zmienić, aby je sporów o prawa do nazwy firmySprawy o naruszenie praw do znaku towarowego to nie tylko konflikty z konkurencją, która wchodzi w podobne oznaczenia. Niestety często dochodzi do sytuacji, gdy spór o markę powstaje między dawnymi wspólnikami. Kto bowiem ma prawo do jej używania, jeśli została stworzona przez dwie czy więcej osób, których drogi następnie się rozeszły? Jeżeli znak towarowy zarejestrowano na firmę, która faktycznie go używała, to kwestia własności jest wziąć do ręki świadectwo ochronne i zobaczyć komu tych praw udzielono. Mało prawdopodobne, aby w takich okolicznościach konkurent zrobił analogiczne zgłoszenie. To finalnie sprawia, że pacyfikujesz taką rejestracją same pomysły przejęcia Twojej ozdobny dokument prezentuje się tak:Czy znak towarowy można unieważnić?Powtórzę tutaj to, o czym już wspominałem. Co prawda w Urzędzie Patentowym funkcjonuje zasada „kto pierwszy ten lepszy”, ale są od niej wyjątki. Nie wystarczy zastrzec znak towarowy, aby przejąć do niego prawa. Firma, która może wylegitymować się wcześniejszymi prawami (np. prawo do firmy lub prawo autorskie do logo), może próbować Ci znak też ostatnia deska ratunku, jeżeli to Tobie ktoś w ten sposób próbuje przejąć markę. Problem w tym, ze takie spory ciągną się latami. Na prawomocną decyzję będziesz musiał poczekać. W tym czasie, właściciel znaku towarowego może usuwać Twoją ofertę z Allegro czy z tego są takie, że powinieneś zgłosić swój znak towarowy jako pierwszy. Skorzystaj jednak z pomocy rzecznika patentowego, który poza tym, że zajmie się formalnościami, oceni, czy takie zgłoszenie ma w ogóle sens. Czyli czy nie narobisz sobie tym się przed kradzieżą markiMarka to jeden z najcenniejszych zasobów firmy – wie o tym każdy, kto włożył swój czas, trud i pieniądze w budowanie jej rozpoznawalności. Dbamy o to, by nazwa firmy kojarzyła się klientom pozytywnie, ale nadzwyczaj często zapominamy o formalnej ochronie znaku od znaków towarowych wykorzystują takie zaniedbania. Jak trafią na firmę, która dobrze się rozwija, ale nie chroni swojej marki, to zastrzegają ją na siebie. Później szantażując ją, starają się taki znak towarowy sprzedać. Takich problemów możesz uniknąć, zastrzegając swój znak towarowy jako pierwszy. Ja wręcz twierdzę, że znikasz dzięki temu z ich pola widzą, że dysponujesz silną ochroną, to wolą poszukać jakiejś łatwiejszej „ofiary”.Jaki jest zasięg ochrony zarejestrowanego znaku towarowego?W zależności od skali planowanej działalności możesz uzyskać ochronę znaku towarowego na określonym terytorium. Pierwszą opcją jest rejestracja w polskim urzędzie patentowym. W takim przypadku prawo obejmie całe terytorium Polski na okres 10 lat. Później naturalnie taką ochronę można przedłużyć na kolejne tego typu ochrona krajowa to dla Ciebie za mało, możesz ubiegać się o rejestrację znaku unijnego. Tutaj monopol prawny do nazwy obejmie wszystkie 27 krajów Unii Europejskiej. Musisz jednak pamiętać, że tę rejestrację jest trudno uzyskać, ponieważ Twój znak nie może być podobny do żadnego znaku już zarejestrowanego w tych krajach. Z tego powodu warto przed zgłoszeniem zrobić badanie, o którym pisałem procedura obejmuje już większość krajów cywilizowanego świata. Różni się jednak od dwóch poprzednich tym, że rozszerza się w niej ochronę znaku, który jest już zarejestrowany. Czyli aby z niej skorzystać, musisz swój znak zastrzec wcześniej albo w Polsce, albo w znaku towarowego pozwala usuwać oferty nieuczciwej konkurencjiMyśląc o sporze, wiele osób zakłada od razu proces sądowy. Tymczasem całkiem sporo dzieje się przed złożeniem pozwu. Z jednej strony możemy wysłać przez kancelarię pismo ostrzegawcze, a z drugiej odezwać się do portalu, gdzie sprzedaje nieuczciwa prawa wystarczy zgłosić administracji Allegro, OLX czy Amazon, przedstawiając świadectwo rejestracji znaku. Samo złożenie takiej skargi powinno doprowadzić do zablokowania ofert naruszycieli. W kilka godzin możesz osiągnąć to, co w sądzie zajmuje kilka miesięcy, a nawet lat!Łatwo zablokujesz rejestrację cudzego podobnego znaku 2016 rokiem zgłoszenie znaku towarowego do polskiego Urzędu Patentowego wiązało się z wszczęciem procedury badawczej. W jej trakcie ekspert robił pogłębione badanie wśród znaków już zastrzeżonych. Jeżeli znalazł kolizję, to wydawał decyzję odmawiającą obowiązuje procedura sprzeciwowa. W jej ramach Urząd Patentowy publikuje listę znaków zgłoszonych do rejestracji, a właściciele znaków podobnych mają 3 miesiące na zgłoszenie sprzeciwu. Posiadanie świadectwa rejestracyjnego umożliwia więc skuteczne blokowanie rejestracji znaków zbyt podobnych do przypadku korzystania jedynie z darmowej ochrony prawnej będzie Ci zdecydowanie trudniej zablokować autorskie do logo firmy. Komu przysługują?Jeżeli chodzi o prawa autorskie, to pamiętaj o jednej bardzo ważnej rzeczy. Otóż grafik, który stworzył dla Ciebie logo Twojej firmy i nie przeniósł na Ciebie autorskich praw majątkowych, ma prawo zakazać Ci używania tego logo. Mimo, że za nie zapłaciłeś. Co więcej, może nawet unieważnić Twój zarejestrowany znak towarowy! Dlatego już na etapie zlecania realizacji projektu logo pamiętaj o zawarciu umowy o przeniesienie pełni praw do po latach możesz poprosić grafika o podpisanie takiej umowy, ale on wcale nie musi się na to zgodzić. Czasami może zażądać za to dodatkowych pieniędzy. Częściej jednak w ogóle nie będziesz w stanie znaleźć do niego R-ki w kółku możesz znacznie poprawić sprzedaż produktówCharakterystyczny symbol ® oznacza jedynie tyle, że dany znak towarowy został zarejestrowany. Jednak w świadomości zdecydowanej większości konsumentów wiąże się on z wysoką jakością i to wynikać z tego, że R-ka występuje przy największych markach świata. Ludzie naturalnie uznają więc, że potwierdza to oryginalność produktu, a marka staje się w ich oczach bardziej wiarygodna. To sprawia, że tak oznaczone produkty sprzedają się wyraźnie pamiętać, że symbolem ® można się posługiwać dopiero od momentu rejestracji znaku. Samo wszczęcie procedury rejestracyjnej nie wystarczy. Używanie tego symbolu bez świadectwa rejestracji znaku towarowego grozi grzywną w wysokości 5 tysięcy zewnętrzny, tekst partnera
\n \n spór o znak towarowy polska
Rodzaje znaków towarowych. Znak słowny: składa się wyłącznie z liter alfabetu łacińskiego, słów, cyfr, standardowych znaków typograficznych, ewentualnie kombinacji wskazanych elementów. W przypadku przedstawienia znaków w niestandardowym układzie np. na ukos lub przy użyciu niestandardowej czcionki, znak może być uznany za

Czy renoma znaków towarowych zapewnia im praktycznie nieograniczoną ochronę prawną? Niekoniecznie - o czym przekonał się w ostatnim czasie gigant rynku odzieży sportowej PUMA. Jak wynika z wyroku Sądu UE z 10 marca 2021r. w sprawie T-71/20 - nawet wyjątkowa renoma znaku towarowego nie przesądza automatycznie o rozszerzeniu jego ochrony wobec dowolnych towarów i usług. PUMA vs. PUMA-System – przebieg sporu Wyrok Sądu UE rozstrzyga spór o rejestrację unijnego znaku towarowego „PUMA-System”. Spór toczył się między światowym gigantem PUMA AG, a niemiecką spółką z branży technologicznej CAMäleon Produktionsautomatisierung GmbH, która pod oznaczeniem PUMA-System wprowadziła na rynek system technologiczny do maszyn stosowanych przy obróbce drewna i metalu. W 2017r. niemiecka spółka CAMäleon Produktionsautomatisierung GmbH zgłosiła do rejestracji w EUIPO słowny znak towarowy „PUMA-System” dla oznaczania towarów i usług w klasach 7, 9, 16 i 42, m. in. dla takich towarów jak maszyny do obróbki drewna i metalu, dedykowany system technologiczny oraz dla odpowiednich usług. Pomimo tego, że w dużej mierze znak został zgłoszony dla bardzo odległych towarów i usług, z branży zupełnie niezwiązanej z działalnością PUMY, spółka zgłosiła sprzeciw wobec rejestracji tego znaku towarowego. Podstawę sprzeciwu stanowiły wcześniejsze znaki towarowe PUMA oraz ich silna renoma, na którą powołała się PUMA. Wydział Sprzeciwów EUIPO wydał decyzję o odrzuceniu sprzeciwu w całości, nawet pomimo niewątpliwej renomy znaków towarowych PUMA i stwierdzenia przez EUIPO podobieństwa między porównywanymi znakami. PUMA odwołała się od tej decyzji, jednakże nie przyniosło to oczekiwanego skutku. Izba Odwoławcza EUIPO podtrzymała decyzję pierwszej instancji w przeważającym zakresie, uznając sprzeciw za zasadny tylko co do części towarów z klasy 9 (takich jak słuchawki, zestawy słuchawkowe, telefony komórkowe, oprogramowanie komputerowe, programy komputerowe czy komputery przenośne). PUMA postanowiła walczyć dalej i zaskarżyła decyzję odwoławczą do Sądu UE. Z niedawno zapadłego wyroku Sadu UE rozstrzygającego ten spór, wynika wiele niezwykle ciekawych tez dotyczących zakresu ochrony renomowanych znaków towarowych znanych marek, takich jak PUMA. Kiedy renomowany znak towarowy korzysta z rozszerzonej ochrony ? W opisywanym sporze PUMA oparła się na silnej renomie swoich znaków towarowych i powołała się na art. 8 ust. 5 Rozporządzenia PE i Rady (UE) 2017/1001 z dnia 14 czerwca 2017r. w sprawie znaku towarowego Unii Europejskiej (dalej: „Rozporządzenie ZTUE”). Przepis ten przyznaje rozszerzoną ochronę znakom towarowym cieszącym się renomą. Aby znak towarowy mógł korzystać z rozszerzonej ochrony, muszą zostać spełnione łącznie następujące warunki: wcześniejszy znak towarowy cieszy się renomą (a zatem jest znany znaczącej części właściwego kręgu odbiorców), kwestionowany znak towarowy jest identyczny lub podobny do wcześniejszego znaku towarowego, istnieje prawdopodobieństwo, że używanie kwestionowanego znaku towarowego przyniosłoby nienależną korzyść lub byłoby szkodliwe dla odróżniającego charakteru lub renomy wcześniejszego znaku towarowego. Rozszerzona ochrona renomowanych znaków towarowych ma zastosowanie nawet wtedy, gdy towary i usługi objęte zgłoszeniem kwestionowanego znaku towarowego nie są podobne do tych, dla których zarejestrowano wcześniejsze renomowane znaki towarowe. Nie jest również wymagane udowodnienie istnienia ryzyka wprowadzenia w błąd. Wystarczy wykazać, że istnieje związek pomiędzy spornymi znakami, niebezpieczeństwo, że kwestionowany znak towarowy może być kojarzony (łączony) przez właściwy krąg odbiorców z wcześniejszymi znakami towarowymi. Połowiczny sukces PUMY – rozstrzygnięcie sporu. Wyrok Sądu UE z 10 marca 2021 r. w sprawie T-71/20 rozstrzygnął opisywany spór, który nie zakończył się jednak wielkim sukcesem PUMY. Sąd UE tylko w części uznał skargę słynnej spółki za zasadną. Sąd UE przychylił się do skargi PUMY, w zakresie w jakim Izba Odwoławcza wydając decyzję nie była konsekwentna, uznając sprzeciw za zasadny co do części towarów z klasy 9 jak np. „komputery przenośne” i „słuchawki” i jednoczesne odrzucając sprzeciwu wobec wielu innych szerokich terminów, w których zakresie mieściły się wspomniane wyżej towary, jak na przykład, „sprzęt komputerowy”, „komputery” czy „komputerowe urządzenia peryferyjne”. W konsekwencji, Sąd UE stwierdził nieważność decyzji Izby Odwoławczej co do części niewyspecjalizowanych towarów i usług w klasach 7, 9, 16 i 42 skierowanych do ogółu społeczeństwa. Jednakże, w pozostałej części, dotyczącej takich towarów i usług jak maszyny do obróbki drewna i metalu oraz odpowiednie oprogramowanie i usługi, skarga PUMY została oddalona. Uzasadniając motywy wydanego wyroku, Sąd UE powołał wiele wartych omówienia tez dotyczących ochrony renomowanych znaków towarowych, do jakich niewątpliwie należą znaki towarowe PUMA. Odnosząc się do rozszerzonej ochrony renomowanych znaków towarowych, Sąd UE wskazał, że rodzaje szkód, o których mowa w art. 8 ust. 5 Rozporządzenia ZTUE, jeżeli występują, wynikają z pewnego stopnia podobieństwa między wcześniejszym znakiem towarowym a zgłoszonym znakiem towarowym, na podstawie którego właściwy krąg odbiorców tworzy związek między tymi dwoma znakami. Istnienie takiego związku w świadomości opinii publicznej stanowi warunek konieczny, do objęcia rozszerzoną ochroną znaków towarowych cieszących się renomą. Jednakże Sąd UE podkreślił również, że okoliczność, że zgłoszony znak towarowy i wcześniejszy znak towarowy są podobne oraz że wcześniejszy znak cieszy się wyjątkową renomą, nie może automatycznie wystarczać do stwierdzenia związku między tymi znakami. Chociaż podobieństwo towarów lub usług nie jest wymogiem do objęcia renomowanych znaków towarowych rozszerzoną ochroną, to jednak towary lub usługi, dla których porównywane znaki towarowe są zarejestrowane lub zgłoszone, mogą tak bardzo różnić się od siebie, że wydaje się bardzo mało prawdopodobne, aby właściwy krąg odbiorców skojarzył zgłoszony znak towarowy z wcześniejszym renomowanym znakiem. A taka okoliczność zachodziła właśnie w opisywanym sporze. W ocenie Sądu UE, w części w jakiej skarga została oddalona, z uwagi na bardzo odmienny charakter rozpatrywanych towarów i usług, brak jest związku pomiędzy znakami towarowymi PUMA a znakiem „PUMA-System”. Jak orzekł Sąd UE – w tym zakresie zgłoszony znak towarowy obejmuje wysoce wyspecjalizowane towary i usługi, a mianowicie maszyny do obróbki drewna i metalu oraz odpowiednie oprogramowanie i usługi. Ze względu na szczególny charakter tych towarów i usług, szczególny, wyspecjalizowany krąg odbiorców, do których są one skierowane oraz brak argumentów ze strony skarżącego w odniesieniu do tych konkretnych towarów i usług, a także z uwagi na fakt, że oznaczenia rozpatrywane nie są identyczne, pomimo siły renomy wcześniejszych znaków i stopnia podobieństwa między rozpatrywanymi oznaczeniami, właściwy krąg odbiorców nie stworzyłby związku między spornymi znakami towarowymi. Wcześniej przegrała też PRADA To nie jest pierwszy spór, który podkreśla, że renoma znaków towarowych ma swoje granice. Podobny spór toczył się wcześniej pomiędzy gigantem modowym PRADA a hotelem THE RICH PRADA z siedzibą na Bali, który pomimo wyjątkowej reputacji swoich znaków towarowych PRADA przegrała. Wyrokiem z 5 czerwca 2018r. Sąd UE w sprawie T-111/16 utrzymał w mocy w całości decyzję Izby Odwoławczej wydaną w sprawie, zezwalając tym samym na rejestrację znaku towarowego THE RICH PRADA, z uwagi na brak wykazania przez dom mody PRADA związku pomiędzy spornymi znakami w świadomości właściwego kręgu odbiorców. Wyrok ten jest o tyle bardziej kontrowersyjny, że znak THE RICH PRADA był zgłoszony i został zarejestrowany dla bardzo szerokiej i różnorodnej gamy towarów i usług, obejmujących wszystko, od „kawy”, przez „wynajem maszyn do zamiatania dróg”, po „usługi opieki nad dziećmi” czy „usługi górnicze”. Ze sporu PUMA vs. PUMA-System można wyciągnąć wiele istotnych wniosków. Rozstrzygnięcie zapadłe w sprawie kolejny raz podkreśla, że rozszerzona ochrona renomowanych znaków towarowych, nawet odznaczających się wyjątkowo silną renomą, nie jest nieograniczona. Do zastosowania takiej ochrony, niezbędne jest istnienie jakiegokolwiek powiązania pomiędzy porównywanymi towarami i usługami oraz, co kluczowe, wykazanie istnienia związku między tymi znakami w odbiorze właściwego kręgu odbiorców. Renomowany charakter znaku towarowego nie daje uprawnionemu automatycznie monopolu na użycie tego oznaczenia dla dowolnych towarów i usług. apl. adw. Anita Piekutien, Kancelaria GKR Legal

. 423 28 248 149 330 173 363 273

spór o znak towarowy polska